Moda na wlewy witaminowe zdominowała cały świat małymi kroczkami. Powstają nawet specjalne bary, w których zamiast tradycyjnych potraw możemy kupić sobie kroplówkę z dowolną witaminą. Dzięki nim nas organizm otrzymuje potężny zastrzyk energii. Specjaliści z dziedziny medycyny są jednak nastawieni do tego bardzo sceptycznie. Przeprowadzono na ten temat wiele badań i wynika z nich, że nadmiar witamin jest szkodliwy.
Wlewy w szpitalach
W szpitalach wlewy witaminowe są podawane tylko w nielicznych przypadkach i zwykle dotyczy to witamin z grupy B, albo witaminy C, która pomaga w walce ze Szkorbutem. Niektórzy producenci tego typu kroplówek zapewniają, że takie wlewy witaminowe mają moc przedłużania życia, zachowania zdrowia i młodości czy walki z nowotworem. Tymczasem lekarze alarmują, że przyjmowanie witamin w ilościach większych niż zapotrzebowanie naszego organizmu może powodować rozwój kamicy nerkowej i innych chorób nerek. Taki proceder jest niebezpieczny również ze względu ryzyka wystąpienia wstrząsu albo innych silnych reakcji alergicznych.
Zwolennicy wlewów witaminowych twierdzą, że nie mogą być one szkodliwe, gdyż każdy pacjent, który zgłosi się na pogotowie z silnymi symptomami odwodnienia organizmu dostaje natychmiast kroplówkę z witaminami. Są oni w błędzie, gdyż kroplówka ta zawiera głównie wodę, glukozę, sód lub potas. Nie jest to więc cudowny wlew witaminowy. Tak więc przed zdecydowaniem się na taki wlew warto skonsultować to ze swoim lekarzem, a przede wszystkim wykonać badania specjalistyczne.
